Pokój 119.

Mia

Bardzo możliwe. *uśmiechnęła się*

Mia

A jaki jest twój ideał dziewczyny?

Kris de Davilson

Nie ma* uśmiechnął się pod nosem* nie zwracam uwagi na charakter dziewczyny ani na żadne detale. *wzruszył ramionami* zresztą ja nie zamierzam się wiązać i szukać miłości.

Mia

Czyli każda ci się podoba. *uśmiechnęła się kpiąco*

Kris de Davilson

Nie każda, ale większość. Nie mam zwyczaju uprawiania seksu z kobietami, które mnie nie pociągają w żaden sposób. * wziął drinka i dopił do końca*

Mia

A tutaj ile dziewczyn już cię zaczęło pociągać?

Kris de Davilson

Jedne zaczęły lecz już skończyły, w tym momencie pociąga mnie jedna* wyszczerzył się*

Mia

Kto? *spytała pijąc drink*

Kris de Davilson

Ty * przyjrzał się jej uważnie i przegryzł lekko wargę*

Mia

Serio? *zaśmiała się.* jesteś chyba pierwszym chłopakiem, który uważa mnie za pociągającą.

Kris de Davilson

Dlaczego miałbym kłamać? Ja nie mam nic do ukrycia*uśmiechnął się szeroko* No to jestem a może będę pierwszym * wyszczerzył się*

Mia

Nie wiem dlaczego. Po prostu wszyscy faceci, których znałam uważali mnie dotąd za kumpla. *uśmiechnęła sie*

Kris de Davilson

Ja nie mam zwyczaju traktować kobiet jako kumpli*wyszczerzył się* To by się mijało z celem...

Mia

*zaśmiała się* A twoim celem jest przespanie się z jak największą ilością kobiet.

Kris de Davilson

Nietrudno to chyba odgadnąć* wyszczerzył się* Chcesz jeszcze? * wskazał na jej pustą szklankę po drinku*