Skutki nudy

Emilie*

*Spojrzała na karton i szeroko się uśmiechnęła* Masz racje. Na ścianie byłoby lepiej. Ale nie chcemy mieć problemów, prawda? *Złowieszczy rechot*

Mia

Problemy mi nie przeszkadzają, ale nie chcę z tond wylecieć. Na pewno bym musiała iść do innej szkoły, a do tej już powoli zaczęłam się przyzwyczajać. *uśmiechnęła sie*

Emilie*

Może i masz rację. a tak na marginesie, co ta graffiti przedstawia?

Mia

*zaśmiała się.* tu jestem ja*pokazała dziewczynę w męskiej bluzie i z kapturem na głowie.* A to są moi przeciwnicy * wskazała ręką na leżące postacie.* No i moje imię, którego jeszcze nie skończyłam.

Emilie*

*Przygląda się i kiwa z głową z uznaniem* No,no. Masz talent. *Bije brawo, potem rzuca patyczek pod łóżko i bierze nowe ubranie.* Ide do kabiny. *Pokazała jej język i zniknęła w łazience*

Mia

Nie przesadzaj. *uśmiechnęła się.* Tylko się tam nie utop. *zaśmiała się.*

Emilie*

Postaram się! *odkrzyknęła i pochwili było słychać szum wody.*

Mia

*zaśmiała się i wróciła do malowania. po chwili skończyła i zaczęła grzebać w szafie.*

Emilie*

*W tym samym momęcie spod drzwi zaczęła wypływać woda.* Uuuups...?! *Dobiegło ją z łazięki* Choolera!

Mia

*wzięła pierwszą rzecz jaką miała pod ręką (dużą męską koszulkę) i zaczęła wycierać podłogę. Cały czas sie śmiała. * mam wejść ci pomóc? *spytała nadal się śmiejąc*

Emilie*

*Wypadła z łaienki z mokrymi włosami i w koszulce nocnej. W ręce trzymała główkę od prysznica, a z głębi nadal lała się woda. Dziewczyna śmiała się do łez, z głupią miną*

Mia

*Mia usiadła na mokrej podłodze simiejąc się z miny dziewczyny. Całkowicie olała wodę. [ xD ] *

Emilie*

*Również pacnęła na podłogę śmiejąc się głośno i zaczęła wymachiwać tym co pozostało po prysznicu*

Mia

*głośno się śmiejąc rozglądała się po pokoju.* Jesteśmy wariatkami. *wykrztusiła*

Emilie*

Powinnyśmy iść do psychiatry... *Pobiegła do łazięki, zakręciła zawór do wody i wróciła z dumną miną*